Recyklingowi poddawać powinniśmy szereg rzeczy, z których korzystamy na co dzień. Szklane i plastikowe butelki, puszki, papier – to te najbardziej oczywiste. O środowisku pamiętajmy także, gdy pozbywamy się starych mebli albo sprzętów elektrycznych. Najwięcej jednak produkujemy odpadów innego rodzaju. Statystycznie, 173 kilogramy rocznie na osobę! O co chodzi? O bioodpady, rzecz jasna.
Większość bioodpadów stanowi niespożyta żywność, której ogromne ilości wciąż marnujemy w naszych domach. Drugie na liście są odpady powstające w wyniku pielęgnacji terenów zielonych (trawa, gałęzie, liście). Ale źródła takich organicznych resztek to nie tylko gospodarstwa domowe. Bioodpady powstają także w zakładach produkujących żywność, w obiektach gastronomicznych i sklepach, jak również w innych przedsiębiorstwach, na przykład w papierniach.
Recykling bioodpadów – co i jak możemy otrzymać?
Podstawową możliwością wykorzystania bioodpadów jest ich kompostowanie, w wyniku którego dostajemy bezpieczny nawóz naturalny. Podczas tego procesu pojawiają się również odcieki stanowiące dodatkowe źródło substancji organicznych, należy więc zadbać o to, aby z pryzm nawozu odprowadzać je do szczelnych zbiorników. Minusem kompostowania jest emisja gazów, także cieplarnianych, ale ten problem załagodzić można za pomocą naturalnych filtrów, takich jak kora i trociny. Filtry te pomagają także w radzeniu sobie z nieprzyjemnym zapachem, który towarzyszy kompostowaniu.
Druga opcja recyklingu to fermentacja metanowa w biogazowniach. W tym przypadku rozkład odbywa się nie na powietrzu, ale w szczelnych komorach fermentacyjnych, nie ma więc tu żadnych efektów dla środowiska. W ten sposób powstaje zarówno ekologiczna bioenergia, jak i bezpieczny nawóz w postaci pulpy pofermentacyjnej. To rozwiązanie jest znacznie efektywniejsze od kompostowania, ale także o wiele bardziej wymagające. Nie tylko ze względów technologicznych. Potrzebna jest również bardzo precyzyjna selekcja odpadów, konieczna dla zachowania stabilności oraz wydajności procesu.
